FESTYN RODZINNY 2014
Dnia 14.06.2014r. w naszym przedszkolu miał miejsce drugi już Festyn Rodzinny.
Każda z grup przygotowała na tę okazję taniec lub piosenkę, które zostały zaprezentowane przed zgromadzoną publicznością.
Tegoroczna zabawa odbywała się pod hasłem "Księżniczki i rycerze", dlatego taras przy sali grupy I został zamieniony w zamek.
Za pomocą kredy dzieci mogły ozdabiać stojące na nim tekturowe baszty i bramę zamkową.
Tutaj na każdą księżniczkę czekały do wykonania i własnoręcznego ozdabiania naszyjniki i korony,
dla chłopców przygotowane były miecze i tarcze, na których mogli umieścić swoje herbowe znaki.
Na chętne dzieci czekały również do pomalowania podobizny smoków, rycerzy i księżniczek.
Wśród atrakcji naszego festynu nie zabrakło malowania twarzy, skakania na trampolinie, gry w piłkę i badmintona,
konkurencji sportowych dla dzieci i rodziców, a także konkursów zręcznościowych i konkursu wokalnego.
Na zwycięzców czekały nagrody.
Goście zgromadzeni na festynie mogli obejrzeć pokaz tresury psa policyjnego
oraz zapoznać się z wyposażeniem wozu strażackiego.
Można było zjeść kiełbaskę z grilla, poczęstować się pysznym ciastem upieczonym przez uczynne przedszkolne mamy,
a na miłośników słodkości czekała też wata cukrowa.
Choć pogoda straszyła nas deszczem, a nagłośnienie płatało figle, zabawa się udała.
Wszystkie dzieci dostały na koniec drobne upominki i balony.
Szczególne podziękowania za pomoc w organizacji festynu należą się:
- dyrekcji, nauczycielom i obsłudze przedszkola,
- rodzicom dzieci z grupy I, tacie Bartka P. z grupy II, mamie Wojtka P. z grupy IV za zaangażowanie i współudział w organizacji festynu oraz wszystkim innym rodzicom, którzy okazali się pomocni,
- mamom, które upiekły ciasta,
- wielu innym osobom, które okazały swoją bezinteresowną pomoc.
Nasza impreza nie odbyłaby się bez wsparcia następujących osób, firm i instytucji:
Wytwórczej Spółdzielni Pracy "Społem",
drogerii "Superpharm",
firmie "Pastello",
panu Grzegorzowi Toporek,
panu Romanowi Królikowskiemu, właścicielowi firmy "Ryksza".
Dziękujemy!
M. Zapała
